Kto tak naprawdę był gwiazdą odcinka?
Na koniec rozmowy Możdżer zdradził, że zagrał najmniejszy koncert w swoim życiu. Nietypowa sytuacja wydarzyła się we Wrocławiu, a publicznością było... dwóch mężczyzn.
- Nad ranem w klubie zostało tylko dwóch barmanów i ja przy pianie. No to otworzyłem klapę i zacząłem grać. Pytali mnie, czy to jest na freestylu, ja mówię, że tak. Akurat okazało się, że oni tańczą, więc zrobiliśmy sobie taki jam session. Oni tańczyli te swoje breakdance, a ja grałem na fortepianie. Żałuję, że tego nie nagrałem. To był jeden z najlepszych koncertów w moim życiu. Była ekstaza - podsumował Możdżer.
Jak wam się podobał ostatni odcinek "Kuby Wojewódzkiego"? Czy wy również odnieśliście wrażenie, że Wojewódzki większą uwagę skupiał na Prokopie nawet, gdy prowadził rozmowę z drugim gościem? A może to wybuchowe temperamenty prezenterów wzięły górę nad spokojym i wyciszoym muzykiem?
AR/AOS
"Wszystko w porządku". Hołownia i Prokop robią wyprzedaż garażową! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
**Zobacz także:
[
Szostak niejadkiem? Tego nikt się nie spodziewał! ]( http://teleshow.pl/gid,15443786,img,15443818,kat,1024837,title,Karolina-Szostak-apetyczna-gwiazda-kiedys-byla-niejadkiem,galeria.html )
[
Jej twarz ewoluowała! Tori Spelling jak kameleon! ]( http://teleshow.pl/gid,14494181,img,14494231,kat,1024839,title,Tori-Spelling-Jej-twarz-ewoluuje,galeria.html )