Uczestniczki "Projektu Lady" zarzucają manipulacje w montażu
Patrycja Karczewska ma żal do produkcji o to, jak zostały przedstawione jej relacje z mamą. Wszystko przez odcinek, w którym uczestniczki mieli odwiedzić ich bliscy. Mama Patrycji się nie pojawiła, a w programie zasugerowano, że to dlatego, iż wstydzi się córki. Prawda okazała była inna.
- Moja mama nie blokowała mojego udziału w programie, ale od początku zaznaczyła, że sama w nim nie wystąpi. Jest nauczycielką i konwencja programu mogłaby zniszczyć jej autorytet wśród uczniów - swojej córki dobrze nie wychowała, a nas będzie pouczać - tłumaczy. Dlatego moja mama nie wzięła udziału w kolacji dla rodziców, a nie dlatego, że się mnie wstydzi. Bardzo mnie kocha i zabolały ją komentarze i sugestie, że się mnie wstydzi - powiedziała w wywiadzie.