Rozenek w ogniu krytyki
"Chciałoby się powiedzieć: wyszło szydło z worka. Żadnego programu z Rozenek już nie obejrzę. Mój obraz tej Pani radykalnie się zmienił. Jak można przekrzykiwać prowadzącą. Gospodarzem programu była Rubik. Wchodzenie w słowo. Krytyka dotycząca nie samej pracy, ale głównie personalna" - czytamy opinię jednego z internautów. Inni podsumowują jej występ jeszcze dosadniej.
"Mam nadzieję że pani Rozenek to przeczyta. Dawno nie widziałam takiej dawki prostactwa, niepanowania emocji, braku dystansu, a wszystko to w takim ohydnym guście podwórkowych wyzwisk... Słuchając tej 'damy', aż mi się żal zrobiło, że można się tak skompromitować w tym wieku. Niesmaczne, nieestetyczne, wulgarne i agresywne = brak klasy. Wstyd i zażenowanie słuchać tej kobiety".
Utrzymanych w podobnym tonie komentarzy jest na stronie "Project Runway " więcej, ale co ciekawe, swoje pięć groszy dołożył w temacie Rozenek Marcin Tyszka. Juror modowego programu wbił szpilę koleżance z TVN, tak komentując na profilu społecznościowym ostatni odcinek show, który oglądał w towarzystwie Magdy Gessler.
"Ufffff dzisiejszy odcinek 'Project Runway' wywołał w was wielkie emocje, w nas również. Postanowiłem się zrelaksować z kimś, kto zna się DOBRZE na gastronomii i hotelarstwie. Wiosennie pozdrawiamy"- napisał na Instagramie pod zdjęciem Magdy Gessler.
Widać, że gospodyni "Piekielnego hotelu" cieszy się coraz mniejszym uznaniem także w swoim własnym środowisku.
PB/KM