Prawo pustyni

Maktub znaczy tyle, co ''tak zostało zapisane''. Ta maksyma kieruje od tysięcy lat losami arabskich plemion. Nawet współcześnie sprawia, że dwunastoletni syn bardzo bogatej Amerykanki i arabskiego księcia zostaje porwany i przewieziony do pałacu emira Magrufa, gdzie ma być przygotowany do objęcia tronu Ben Zair. Dyplomatyczne zabiegi zmierzające do odzyskania syna zawodzą. Matka decyduje się zaangażować w sprawę byłego agenta CIA - jedynego człowieka, który może uratować jej dziecko.