Ile w tym prawdy?
- Lisa niewiele dopytywała o jego przeszłość. Wiem, że ją zdradzał. Jednak nigdy nie zrobił tego ze mną. Raz przyszłam do niego i powiedziałam: "Zróbmy to". Jednak on był tak pijany, że nie było mowy o seksie - wyznała bez ogródek Alley.
Nie wszyscy uwierzyli jednak w jej słowa. Niektórzy uznali, że aktorka chce jedynie wzbudzić tanią sensację. Nikt by zapewne się tym nie przejął, gdyby nie fakt, że robiła to kosztem rodziny ulubieńca publiczności, szkalując jej dobre imię.