Trudno ich odróżnić
34-letni Ryan Gosling wciąż wygrywa rankingi popularności, a kobiety marzą, aby spędzić u jego boku choć jeden dzień. Teraz przystojny aktor ma niemałą konkurencję – okazuje się, że w Australii mieszka jego... sobowtór. Patrząc na te zdjęcia, faktycznie trudno ich odróżnić!
Grant Hazell, policjant z Australii, podobno od zawsze przyciągał spojrzenia pań, ale jego rodzina nie zdawała sobie sprawy, że mężczyzna przypomina hollywoodzkiego gwiazdora, dopóki nie zwrócił im na to uwagi jeden z przyjaciół.
Gdy Ryan Gosling zdobył wielką sławę, życie Hazella zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni. Od jakiegoś czasu policjant zdobywa coraz szersze grono fanów i łapie dobrze płatne zlecenia – zajmuje się modelingiem i pojawia się na różnych imprezach jako sobowtór znanego aktora.
- Gosling to świetny facet i wspaniały aktor* – mówił Hazell w wywiadzie dla _Daily Mail_. *- A że wyglądam jak jeden z najbardziej pożądanych facetów w Hollywood? Nie narzekam.
Prawdziwy Gosling nie komentuje zamieszania – ma zresztą wiele ważniejszych spraw na głowie. Niedawno na świat przyszła jego córeczka, stale mówi się też o jego planowanym ślubie z Evą Mendes.
Aktor nie robi sobie wolnego i nie rezygnuje też z udziału w kolejnych projektach – niedawno skończył zdjęcia do filmu Terrence'a Malicka, teraz zaś zaangażował się w prace nad kryminałem „The Nice Guys”.