Przez sukienkę nie mogła się ruszać
Latynoska piękność zadebiutowała w filmie "Kapitan Ron", w którym wystąpiła u boku Kurta Russella. W tym samym czasie zaczęła brać udział w konkursach piękności, wygrywając wybory w rodzinnym Portoryko i Stanach Zjednoczonych.
Sanchez regularnie trafia do zestawień najseksowniejszych kobiet świata, a jej hollywoodzka kariera nabiera tempa. Widzowie, w tym również polscy, pokochali ją, gdy wystąpiła w serialu "Pokojówki z Beverly Hills" u boku innej latynoskiej piękności - Evy Longorii.
Roslyn pojawiła się ostatnio na inauguracji swojej "gwiazdy" na portorykańskiej Alei sław w San Juan. Na czerwonym dywanie aktorka prezentowała się zjawiskowo. Na tę okazję wybrała wąską, różową sukienkę bez ramiączek i wysokie szpilki.
Cały efekt obłędnej kreacji jednak prysł, gdy Sanchez próbowała pozować i z trudem usiadła na przygotowanej pufie. Z podobnym wysiłkiem aktorka usiłowała wstać, jednak zbyt dopasowana kreacja na to nie pozwalała.
Gwiazda postawiła na wspaniały wygląd, pomijając kwestie wygody. Warto było?