Jedyny taki serial
Kacper Kuszewski w rozmowie z dziennikarzami „Świata seriali” nie ukrywa, że pierwsze chwile spędzone na planie wiązały się u niego z ogromnym stresem.
Wydawało mu się, że zanim rozpocznie się nagrywanie, będzie miał okazję poznać pozostałych członków obsady. Tak się jednak nie stało.
- Usłyszałem: "proszę bardzo, to jest pokój Marka, to jest pana siostra, a to mama. Akcja!". Musiałem "z marszu" wcielić się w swojego bohatera i pokonać onieśmielenie, jakie ogarniało mnie wobec takich osobowości, jak Teresa Lipowska, Witold Pyrkosz czy Dominika Ostałowska. No, to był skok na głęboką wodę... – wspomina aktor.