Podwójna rola
Twórcy "Pierwszej miłości" wykazywali się czasem brakiem konsekwencji przy wprowadzaniu do obsady nowych postaci. Tak było w przypadku Łukasza Dziemidoka, który w serialu zagrał dwie role. Początkowo pojawiał się on jako kolega Kingi Żukowskiej, "Laluś".
Po jakimś czasie niespodziewanie powrócił do produkcji, ale już jako Patryk Skalsky. Grany przez niego bohater był turystą ze Stanów Zjednoczonych, który został pobity i okradziony we Wrocławiu. Chłopak przyjechał do Polski, by rozpocząć studia na Wydziale Literaturoznawstwa Uniwersytetu Wrocławskiego.
Nowa postać tak spodobała się widzom, że Dziemidok trafił do stałej obsady serialu. Jednak ku niezadowoleniu fanek aktora, bohater zniknął w tym roku z produkcji.
Czytaj więcej: "Pierwsza miłość"