Podziemny krąg
– Chodziło o to, by jak najlepiej pokazać dramaturgię walki, choć oczywiście bójka nie była prawdziwa – zdradza kulisy Wojan Trocki, który gra Adriana. - Każdy cios był zaplanowany. Układ walki jest jak dialog. I tak samo, jak ćwiczy się tekst, ćwiczy się walkę.
Dodaje, że przygotowania nie były dla niego wielkim wysiłkiem, ponieważ na co dzień dużo ćwiczy, m.in. brzuszki, pompki. Tym samym, stara się zachować dobrą kondycję fizyczną.
Jednak kiedy scena ma wyglądać prawdziwie, nie da się wszystkiego wyćwiczyć...
Czytaj więcej: "Pierwsza miłość"