Miała być bajka
Gdy nieznajomi spotkali się na ślubnym kobiercu, nie mogli dać wiary, że mieszkali zaledwie kilka kilometrów od siebie. W dodatku na ślubie gośćmi Kasi byli znajomi Pawła! Wróżyło to dobry początek, jednak już podczas podróży poślubnej zaczęło się psuć.