"Tomasz Lis na żywo": pyskówka na wizji - telewizyjny obiekt pożądania
Wytrawną dyskusję, a raczej pyskówkę przerwał Lis, konkludując bardzo odkrywczym wnioskiem:
- Określiliśmy protokół rozbieżności. Ani kroku dalej nie pójdziemy w tej sprawie - zakończył dziennikarz zapraszając widzów na drugą cześć swojego publicystycznego programu.
Taki finał zorganizowanej przez Tomasza Lisa debaty był do przewidzenia już na samym początku. Nie dajmy się jednak zwieść, że w programie chodziło o merytoryczną rozmowę i zaskakujące wnioski.
KŻ/AOS
Poznaj kulisy pracy detektywa Rutkowskiego! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku