Niepotrzebnie dodała sobie lat
Aleksandra Szwed miała zaledwie 9 lat, kiedy zaczęła grać w "Rodzinie zastępczej". Z biegiem lat Ola nabrała nie tylko większej pewności siebie w pracy przed kamerą, ale też wyrosła na kipiącą seksem kobietę, na widok której niejednemu mężczyźnie miękną kolana.
23-latka nie boi się odważnych stylizacji, podkreślających jej największe atuty. Serialowa gwiazda chętnie eksponuje nogi, które uważa się za jedne z najzgrabniejszych w show-biznesie.
Niestety, nie wszystkie wybory aktorki dotyczące wyglądu są udane. Podczas imprezy rocznicowej jednego z portali Szwed zaprezentowała się jasnej kreacji i mocnym makijażu, który bardzo ją postarzył. Celebrytka niepotrzebnie dodała sobie lat. Zobaczcie zresztą sami!