Kulisy znajomości
”To prawda, że nasza współpraca z Przemkiem powoli przekracza zawodowe kontakty i przechodzi na podłoże prywatne. Dla Beaty Przemek to tylko kolega, ale on traktuje ją w sposób specjalny. Wiadomo, że Beacie, jak każdej kobiecie, jest miło, kiedy słyszy komplementy od przystojnego mężczyzny" – zdradza kulisy początku tej znajomości Dorota Naruszewicz.