To był hit!
W roku 1997 Wilson otrzymała propozycję zagrania tytułowej roli w wielokrotnie nagradzanym i wyróżnianym kultowym serialu sensacyjnym "Nikita". Gdy zgodziła się w nim wystąpić, nie przypuszczała, że produkcja będzie cieszyła się aż tak dużym zainteresowaniem widzów i to nie tylko w Ameryce.
Niemal z dnia na dzień seksowna piękność z Antypodów zyskała popularność, o której wcześniej mogła tylko marzyć. Początkowo nie umiała poradzić sobie z tą nagłą sławą.
- Nie czuję, że jestem gwiazdą filmów akcji. Po prostu, gram i robię to, co lubię. To dziwne uczucie być rozpoznawanym na każdym kroku. W szkole nie przygotowują do tego, jak reagować w takich sytuacjach. Tym bardziej, gdy ludzie często utożsamiają aktorów z granymi postaciami, a my przecież jesteśmy zupełni inni w rzeczywistości - mówiła wówczas w jednym z wywiadów.