Zmiany mentalne
Choć masa Gyllenhaala wróciła już do stanu sprzed zdjęć, to pamięć o katorżniczych przygotowaniach do roli w filmie Gilroya nadal jest w nim żywa.
-Na ekranie dało to wyraźny efekt fizyczny, ale o wiele bardziej fascynujące były zmiany mentalne i chemiczne – była to dla mnie nieustanna walka z samym sobą i jednocześnie jedyna w swoim rodzaju podróż do wnętrza siebie – wspominał niedawno aktor w jednym z wywiadów.