Aktorstwo zeszło na drugi plan
Kończącemu w styczniu 57 lat ulubieńcowi widzów daleko obecnie do dawnego ekranowego mściciela. Jak przyznał, żałuje, że wielu rzeczy nie zrobił inaczej. Stara się jednak nie rozpamiętywać porażek i skupić na przyszłości.
- Zmęczyło mnie czekanie na propozycję występu w kolejnym filmie klasy B. Już się tym nie przejmuję, jak kiedyś. Osiągnąłem wiele jako aktor, ale to już za mną. Nie mam agenta ani menadżera. Teraz skupiam się na nowej karierze.
Lamas spełnia się obecnie jako pilot. Wraz z Lorenzo za sterami helikoptera można udać się na podniebną wycieczkę po Los Angeles. Chętnych podobno nie brakuje.