To był jej dzień!
Ostatnie miesiące były dla Joanny Brodzik czasem wytężonej pracy. Aktorka zagrała jedną z głównych ról w serialu "Nie rób scen", który zadebiutował na antenie na początku marca. Fani liczyli, że premierowa produkcja powtórzy sukces sitcomu "Kasia i Tomek", na nowo rozsławiając nazwisko ich ulubienicy.
Niestety, nie udało się spełnić wielkich nadziei pokładanych w powrocie artystki do komediowych kreacji. Oglądalność z każdym tygodniem malała i ostatecznie podjęto decyzję o zakończeniu zdjęć do serialu.
To nie była dobra wiadomość dla ekranowej Anki. Sama zainteresowana nie ma jednak zamiaru się załamywać, przecież na tej jednej roli jej kariera się nie kończy. Ci, którzy myśleli, że zniknie znów z show-biznesu, mylili się. Brodzik ma się świetnie i kipi energią, o czym mogliśmy przekonać się na własne oczy.
20 czerwca aktorka wzięła udział w 4. edycji imienin Jana Kochanowskiego - plenerowej imprezie organizowanej przez Bibliotekę Narodową w Ogrodzie Krasińskich w Warszawie. Na scenie, a także poza nią, była wyluzowana i radosna, chętnie pozując fotoreporterom.
Tego dnia artystka postawiła na podkreślającą dekolt czerwoną sukienkę, do której dobrała granatowy żakiet. Całość dopełniły duże okulary. Styl seksownej nauczycielki jak najbardziej pasuje do aktorki, która wyraźnie błyszczała.
Taką roześmianą Joannę Brodzik najbardziej kochamy!