Nie do końca idealna?
Joanna Brodzik nie daje o sobie zapomnieć. Od czasu zejścia z anteny serialu "Nie rób scen", w którym grała główną rolę, nie wystąpiła w żadnej innej telewizyjnej produkcji. Nie znaczy to jednak, że zniknęła z show-biznesu.
Częściej niż na ekranie zobaczyć ją można na czerwonym dywanie. Aktorka była jedną z gwiazd, która pojawiła się na wręczeniu nagród miesięcznika "Zwierciadło". Wraz z ukochanym, Pawłem Wilczakiem, wyglądała zachwycająco!
Parę coraz częściej można zobaczyć razem na salonach. Tym razem Brodzik zupełnie przyćmiła partnera. W białym garniturze, do którego dobrała cieliste szpilki, prezentowała się młodzieńczo i elegancko zarazem. Na pierwszy rzut oka wszystko było idealne. Niektórzy zwrócili jednak uwagę na pewien szczegół.
Mowa o stopach gwiazdy, które były wciśnięte w za małe buty. Nogi artystki szybko wpadły w oko fotoreporterom. Czy też zwróciliście na to uwagę?
Zobaczcie, jak Joanna Brodzik zaprezentowała się przed obiektywami.