Drugi sezon "The Bear" Disney+
"The Bear" był telewizyjnym zaskoczeniem ubiegłorocznego sezonu. Serial o podupadającej knajpie w Chicago sprzedającej kanapki, której prowadzenia podjął się szef kuchni dotąd pracujący w restauracjach z gwiazdkami Michelin, stał się hitem. Decyzja o kontynuacji była już tylko formalnością. Wiadomo, jaką presją jest dosięgnięcie poziomu świetnego początku, zaspokojenie apetytu rozochoconych widzów i krytyków. Tymczasem drugi sezon "The Bear" swoim poziomem i geniuszem wykracza daleko poza to, co już widzieliśmy.
Nikt tu nie poszedł na łatwiznę, powtarzając coś, co już się sprawdziło. W drugim sezonie "The Bear" każdy odcinek poświęcony jest innej historii, ale wciąż ze świata Carmy'ego i jego restauracji. Odcinek szósty, napakowany po brzegi znanymi twarzami, to małe arcydzieło, od tempa którego co słabsi widzowie mogą dostać migotania przedsionków.
W "The Bear" piękne jest to, że w gąszczu stresu, złych emocji, porażek wciąż bardzo jasne jest przesłanie o tym, jak potrzebujemy innych i zasługujemy na nich, nawet jeśli są złamani jak my.
Drugi sezon "The Bear" otrzymał pięć nominacji do Złotych Globów i 13 nominacji do nagród Emmy.