5. The Riches
Kiedy człowiek myśli, że nic wciągającego już nie wykombinują na horyzoncie pojawia się taki smaczek jak "The Riches".
Wyobraź sobie rodzinę złodziei, która przez większość życia podróżowała z Cyganami szkoląc swój fach. Dodajmy to tego mezalians, kradzież 40 tysięcy dolarów z sejfu familii, pościg, wypadek samochodowy i dochodzimy do miejsca, w którym zmuszeni do ukrywania się Malloy'owie przybierają tożsamości ofiar kolizji - bogatego małżeństwa Richów.
Fenomenalna Mini Driver, świetne dialogi, znakomite kreacje aktorskie oraz scenariusze (scena, w której rodzinka udaje misjonarzy - bezcenna) łączą się tworząc jedno z najbardziej przyjemnych widowisk telewizyjnych.