Katarzyna Zielińska
Jeśli ktokolwiek uważa, że praca gwiazdy jest lekka, miła i przyjemna, to... ma rację. Jednak zdarzają się sytuacje, które mogą popsuć tę idyllę. Gdy podczas ważnej gali popruje się sukienka albo rozmaże makijaż, kobiety wpadają w panikę i popłoch. Obawiają się, że misternie przygotowana stylizacja legnie w gruzach. Ale to jedynie wierzchołek góry lodowej. Na czerwonym dywanie mają miejsce o wiele bardziej kompromitujące wpadki.
Jak się okazało, panie muszą wystrzegać się nie tylko nietrafionych fryzur, niemodnych kreacji, porywistych podmuchów wiatru, ale także... samych siebie. Każda aktorka, która wybiera się na uroczystą premierę w niebotycznie wysokich szpilkach, musi pamiętać, że mogą się one stać źródłem ogromnych problemów. I choć czasem gwiazdy mają do przejścia zaledwie kilka kroków, to po drodze potrafią stracić równowagę i stoczyć prawdziwą walkę z grawitacją. Niestety, najczęściej przegrywają tę bitwę i zaliczają bliskie spotkanie z podłogą.
Autorką jednego z najbardziej spektakularnych upadków w ostatnim czasie była Jennifer Lawrence. Odbierając w 2013 roku Oscara dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej, przewróciła się na schodach. Mimo że szybko obróciła całą sytuację w żart, jeszcze przez kilka tygodni wspomnienie jej potknięcia wywoływało salwy śmiechu.
Co ciekawe, nie tylko panie mają problemy z utrzymaniem równowagi. Jarosław Kret i Marcin Mroczek również z impetem runęli na ziemię, prezentując swoje umiejętności na stoku narciarskim. Natomiast Eryk Stępniewski wywinął orła w drodze na galę Złotych Kaczek w 2011 roku.
Zobaczcie, kto jeszcze spalił się ze wstydu!