Borys Szyc o pracy u Hoffmana
"Z panem Jerzym Hoffmanem chciałem pracować odkąd obejrzałem "Potop". Jak ja zazdrościłem Danielowi Olbrychskiemu, że w filmie tak fantastycznie wykorzystuje swoje umiejętności jeździeckie."
"Sam zacząłem trenować skoki przez przeszkody będąc w wieku mojej córki i bardzo się cieszę, że w końcu spełnię swoje marzenie. To dla mnie wielkie wyzwanie. Spotkałem się z panem Jerzym na gali Złotych Kaczek i od słowa do słowa powiedziałem: 'Spotkajmy się kiedyś na planie' i udało się!"
Jestem też szczęśliwy, że moją żonę zagra Natasza Urbańska, bo to prawdziwa przyjemność pracować z tak piękną i zdolną kobietą" - powiedział Borys Szyc, filmowy Jan.