Nie myślała, że tak szybko znajdzie na jej miejsce zastępstwo
Kinga przychodzi po synka i jest zaskoczona, gdy drzwi otwiera jej... Julia! Dziewczyna ubrana w jej kuchenny fartuszek, przygotowuje dzieciom obiad. Brzozowska jest w szoku! W dodatku Ignaś wcale nie chce iść z mamą.