Nic już nie uratuje ich małażeństwa...
Mimo tych słów Andrzej początkowo nie będzie miał tyle odwagi, by opuścić rodzinę. Czarę goryczy przeleje rozczarowujące zachowanie jego żony.
Od pewnego czasu myśli bohatera zaprząta pomysł otwarcia własnego biura projektowego. Basia będzie jednak sceptycznie podchodzić do tej propozycji. Jej zdaniem, na rynku jest zbyt wielu utalentowanych młodych architektów, stanowiących zbyt dużą konkurencję dla Brzozowskiego.