Nie tak miało być
Malewicz akceptuje przygotowany przez Smolnego plan zwolnień w wydawnictwie. Jednak zamiast pochwał, Krzysztof słyszy propozycję obcięcia swojej pensji. To sprawia, że wpada w furię. To nie koniec jego porażek! W domu czekają go kolejne zmartwienia - tym razem przez Kubę.