Takiego obrotu spraw nie przewidział
Kinga błaga Michała, żeby nie mścił się na swoim byłym oprawcy. Brzozowski obiecuje, że nie zrobi niczego głupiego, ale nie udaje mu się powstrzymać wściekłego Marcina. Przyjaciel spotyka się z Januszem i rzuca się na niego z pięściami! Niestety, szybko to on staje się z ofiarą, tak jak przed laty.