Szybko zmieni zdanie na jego temat
Monika skarży się rodzinie, że ma już dość zgorzkniałego podopiecznego. Jednak, kiedy widzi, jak starszy pan jest traktowany przez pielęgniarkę w domu opieki, zdecydowanie staje w jego obronie. Podstępem zabiera staruszka do baru Ziębów. Stanisław robi w nim prawdziwą furorę!