Niebezpieczeństwa, zawiedzione nadzieje i kolejne kłótnie
Ziębowie są załamani! Na mecz, na który zaprosili Wojtka i jego ojca, nie ma biletów. Maria uważa, że jedyne wyjście to kupić je od "koników". Chce to zrobić sama. Włodek na to nie pozwala – on się tym zajmie!
Pod stadionem Zięba spotyka młodych osiłków. Ci odprowadzają go na bok, wymieniając porozumiewawcze spojrzenia...