Aktorka jest uzależniona od ruchu
W II MCI Maratonie Mazury wystartowało wiele gwiazd i celebrytów. Podczas imprezy odbyła się też inauguracja akcji charytatywnej, z której dochód zostanie przeznaczony na pomoc osobom niepełnosprawnym. Nic dziwnego, że Joanna Jabłczyńska z chęcią przyłączyła się do wydarzenia.
Aktorka, jak sama przyznaje, jest uzależniona od adrenaliny i ruchu na świeżym powietrzu. Jej pasją jest zarówno ekstremalna jazda na rowerze, nartach, snowboardzie jak i nurkowanie. Dzięki temu, utrzymanie świetnej sylwetki okazuje się banalnie proste.
- Na dietach nigdy nie byłam, więc i nigdy się nie odchudzałam. Ten problem nigdy mnie nie dotyczył. Nigdy również nie chciałam mieć figury modelki. Zawsze bardziej inspirowały mnie sylwetki sportsmenek. Przysłowiowym „wieszakiem” nigdy więc być nie chciałam – przyznała.
Przed biegiem nie zapomniała się rozgrzać i rozciągnąć. Wszystko z uśmiechem na twarzy. Widać, że ruch sprawia jej przyjemność. Podczas, gdy inne gwiazdy z trudem przekraczały kolejne etapy maratonu, Jabłczyńska z radością wpadła na linię mety. Z pewnością pomogła jej energetyczna muzyka, której słuchała podczas wyścigu.
Zobaczcie słodkie minki gwiazdy „Na Wspólnej”!