Walczy o dobre imię
Marek jest szczęśliwy. Ukazuje się artykuł dementujący oskarżenie, że jego firma jest winna fali zatruć w Polsce.
Na konferencji prasowej Zimiński pyta prokuratora Drzazgę, kiedy zostaną wycofane zarzuty wobec Gelkopolu. Ten jednak nie odpowiada. Mierzy bohatera zimnym wzrokiem i odchodzi.
Dziennikarze natychmiast reagują. Pytają Marka, czy to on nazwał prokuratora kretynem...