''Na Wspólnej''
Kobiety zapewniają, że odkąd na ich koncie pojawiła się zagrabiona przez Wiśniaka kwota, przestały interesować się jego osobą.
Policjant nie wierzy, że mężczyzna ot tak, z własnej woli, oddał pieniądze! Na sugestię, żeby zapytał samego oszusta dlaczego to zrobił, śledczy odpowiada, że to niemożliwe. Ciało Wiśniaka wyłowiono z Wisły!