Jedna impreza - dwa wcielenia
Joanna Jabłczyńska nie przestaje zaskakiwać. Bez problemu zmienia kolejne wcielenia jak kameleon. Niestraszny jej zarówno obcisły sportowy strój jak i bardziej eleganckie wydanie. W każdej z tych stylizacji potrafi się odnaleźć.
Jednak prawdziwym modowym wyzwaniem był 4. Festiwal Piosenki i Ballady Filmowej w Toruniu.
Aktorka zaprezentowała się na jednej imprezie w dwóch kreacjach. Podczas próby gwiazda „Na Wspólnej” miała na sobie letnią sukienkę w kwiaty, która znakomicie wyeksponowała jej dziewczęcość. Śliczna Joasia dobrała do tego beżowe balerinki, a włosy związała w niedbały kok. Lekki makijaż i kolorowe paznokcie okazały się idealnymi dodatkami.
Podczas finałowej gali i najważniejszego występu Jabłczyńska zaprezentowała się w iście gwiazdorskiej stylizacji. Seksowna suknia do ziemi z odważnym "rozporkiem" odsłoniła jej zgrabne nogi. Serialowa Marta postanowiła nieco zakryć dekolt w zamian za głębokie wycięcie na plecach. Wysokie szpilki zapinane na kostce postawiły przysłowiową kropkę nad „i”.
W jakiej odsłonie Joanna wam się bardziej podoba: dziewczęcej czy seksownej?