Przyłapani na gorącym uczynku
Eliza dowiaduje się, że do jej firmy znowu przyjeżdżają Finowie z zarządu. Jest przerażona, bo wciąż nie zna języka. Wie, że nie da rady być tłumaczem. Przyznaje się szefowi do kłamstwa. Ten jest na nią wściekły, ale postawiony pod ścianą, każe jej zająć się gośćmi. Dziewczyna ich oczarowuje. Zadowolony szef odwozi ją do domu i całuje na pożegnanie. A wszystko na oczach Jarka...