Zbagatelizuje sprawę
Nowakowska wbiegnie na jezdnię i w ostatniej chwili uratuje malucha. Przejeżdżające auto lekko jednak dziewczynę potrąci. Ratowniczka zbagatelizuje sprawę. Zdenerwowany doktor Góra od razu podejdzie do koleżanki:
- Nic ci się nie stało?! Słyszałem uderzenie
- Nie Artur, nic mi nie jest. Może tylko zahaczył mnie lusterkiem.
- Ale mnie nastraszyłaś.