Dlaczego to sobie robi?!
Widzowie kojarzą Maję Hirsch przede wszystkim jako Paulinę Febo z serialu "BrzydUla". Od czasu występu w produkcji stacji TVN aktorka wciąż próbuje zaistnieć na nowo w świadomości widzów jako kolejna charakterystyczna telewizyjna postać.
Od niedawna oglądać ją można w kryminalnej serii - "Na krawędzi". Jednak to nie jej rola przyciąga uwagę, a raczej kolejne nietrafione kreacje artystki.
Po opadającej sukience, która odsłoniła za bardzo dolną część pleców, przyszedł czas na mało twarzowy kombinezon. Podczas pokazu najnowszej kolekcji Macieja Zienia Hirsch nie prezentowała się zbyt korzystnie. Szkoda, bo serialowa gwiazda o tak wielkiej osobowości powinna błyszczeć, a nie wzbudzać sensację złymi stylizacjami i fatalną fryzurą.