Stefan nie zgodzi się z decyzją
- Ty zawsze będziesz bronił swoich. Ale wymagania w stosunku do szpitala klinicznego zawsze były większe. Jeżeli macie dalej kształcić młodych lekarzy, to sami musicie...
- Nie dam ich zwolnić!
- Stefan, czemu na mnie się wściekasz! - profesor straci w końcu cierpliwość. Ale po chwili znów cierpliwie wytłumaczy.
- Przyszedłem, żebyśmy znaleźli rozwiązanie.