Kto zostanie dyrektorem?
Z tego wszystkiego zdenerwowany lekarz omal nie wjeżdża w inny samochód. Nagłe hamowanie budzi ze snu Tosię.
- Nic się nie stało, kochanie. Spij. Tatuś musiał przyhamować, żeby nie uderzyć w samochód przed nami. Śpij.
- Tatuś?
- Powiedziałam jej. Tak jak tego chciałeś.
- Magda...
- Jeszcze nie wszystko stracone. Nie wszystko z tego rozumie, więc mam nadzieje, że staniesz na wysokości zadania. To jest mała wrażliwa dziewczynka, która dużo przeszła. Nie zawiedź jej. Proszę!
Czy lekarz da sobie i byłej ukochanej jeszcze jedną szansę?