Walka o miłość
Z kolei Marek jest gotowy na wszystko, byle odzyskać miłość żony. Zirytowana Dorota robi mu jednak jedynie wymówki.
- Patrzę na ciebie, na to, co robisz, jak się zachowujesz i nie wiem, czy sobie ze mnie żartujesz, czy robisz to na poważnie? To nadskakiwanie, organizowanie, pilnowanie… Nie poznaję cię! Jakbym przebywała z kimś całkiem… zupełnie innym!
Rogalska posyła mężowi ostre spojrzenie... I po chwili wbija kolejną "szpilę":
- Nie widzisz, że to, co robisz jest poniżające?