Owinęła go sobie wokół palca
- Bardzo krótko znasz Przemka, więc ci wyjaśnię - Wiktoria posyła rywalce lodowate spojrzenie. - Mylisz się, jeżeli sądzisz, że to facet, którego można wyrwać z korzeniami!
Jednak Zuza wzrusza tylko ramionami. Pewna, że Zapała należy już tylko do niej...
- Rozumiem, że nie zdobyłam tu sobie waszej sympatii? Trudno. Ale ja i on wyjeżdżamy stąd za dwa dni... I raczej nie będziemy wam przysyłać kartek!