''Na dobre i na złe''
Słowa Zapały okażą się prorocze. Jeszcze tego samego dnia Falkowicz odwiedzi Sambora i zapowie, że planuje stanąć do konkursu na dyrektora szpitala! A widząc doktor Rudnicką, ze złośliwym uśmiechem dorzuci:
- Tak sobie myślę, kochanie, że miło by było znowu być twoim szefem...