Ma nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Tymczasem doktor Consalida pojedzie do Otwocka, gdzie poprosi o pomoc Gawryłę. Zdradzi przyjacielowi, że nie wyznała dotąd córce prawdy o jej chorobie - zwłaszcza o tym, że może utracić rękę.
- Jeszcze z nią nie rozmawiałam o możliwe operacji. Tak, wiem, pacjent musi wiedzieć wszystko o leczeniu. Musi zaakceptować każdą ewentualność, ale przecież są przypadki, że chemia wystarcza, nie można tego wykluczyć. Cuda się zdarzają, tak? - pełna nadziei Wiktoria spojrzy na kolegę.