Na ratunek
Ryszard straci nagle przytomność. Burska od razu wezwie pogotowie, a na miejsce przyjadą ratownicy z Leśnej Góry. Borys, widząc piękną koleżankę, rzuci z błyskiem w oku:
- Zacznę wierzyć, że pani doktor pojawia się zawsze, gdy komuś grozi niebezpieczeństwo...
- Superman i ja mamy przechlapane!