Tajemnicza znajomość
Gdy Adam zakończy dyżur, Kocul będzie czekał na parkingu - tuż przy jego aucie.
- Widzę, że słabość do drogich fur ci została?
Bandyta rzuci chłopakowi kpiące spojrzenie. A Krajewski od razu zblednie:
- Zostaw mnie w spokoju... Nic nas już nie łączy!
- Zawsze miałeś się za lepszego od nas.
- Nigdy nie byłem jednym z was! - zdenerwowany Adam podniesie głos. Ale po chwili przekaże Koculowi wiadomości o bracie:
- Za postrzelenie policjanta dostanie z 25 lat... Ale będzie żył.
A bandyta wybuchnie nagle wściekłością:
- Widziałeś kiedyś kogoś, kto umiera?! Pazurami walczy o ostatni oddech!