Niezapomniana siostra oddziałowa
Sympatyczna i zawsze uśmiechnięta - Daria Trafankowska ujęła widzów ciepłem, które nadawała granym przez siebie postaciom. Popularność przyniosła jej zwłaszcza rola Danuty Dębskiej, oddziałowej z Leśnej Góry. Gdy była u szczytu sławy, okazało się, że ma raka trzustki.
Aktorka nie chciała opowiadać o swojej chorobie, by nie być posądzoną o chęć zrobienia sobie reklamy. W walce z rakiem wspierali ją przyjaciele, którzy nawet bardziej niż jej talent, doceniali wielkie serce.
Gwiazda zmarła w wieku 50 lat. Niemal do końca pojawiała się na ekranie w "Na dobre i na złe".