Koledzy z pracy
Lekarka zajrzy na oddział Krzysztofa, by się wytłumaczyć.
- Możemy chwilę porozmawiać? Postaram się zmieścić w trzech zdaniach! Chciałam cię przeprosić. Powinnam od razu się przyznać, że nie biorę udziału w żadnej randce i że to zwyczajny zbieg okoliczności. Ale dobrze mi się z tobą rozmawiało. Naprawdę. Od dawna mi tego brakowało. I potrafiłeś mnie rozśmieszyć...
A Radwan w odpowiedzi rzuci jej chłodne spojrzenie:
- To znaczy, że twój mąż nie ma poczucia humoru?
Czy ordynator znajdzie w końcu nową miłość? I jak dalej ułoży się jego współpraca z Sylwią?
Tego dowiemy się z kolejnych odcinków "Na dobre i na złe".