Dla ekranowej seksbomby czas się zatrzymał!
Liliana Głąbczyńska-Komorowska od wielu lat mieszka w USA, gdzie z powodzeniem realizuje swoje plany życiowe i artystyczne. Artystka jednak nie zapomina o rodzimych stronach.
Największe sukcesy odnosiła w latach 80. Słynna polska seksbomba występowała w najpopularniejszych wówczas rodzimych serialach. Dziś znów coraz częściej zobaczyć ją można w telewizyjnych produkcjach. Ale nie tylko!
Aktorka była ostatnio gościem na uroczystej premierze filmu "Czerwony pająk". Na imprezie pojawiła się we wzorzystej, obcisłej sukience. Kreacja podkreśliła zgrabną figurę Komorowskiej, a duży dekolt uwydatnił jej krągłości.
Widać, że wysmuklała i najwyraźniej zrzuciła kilka kilogramów. 59-latka wygląda tak, jakby czas się dla niej zatrzymał. Zobaczcie zresztą sami!