Początki kariery
Udało jej się pojawić w kilku znaczących produkcjach, choć były to często jedynie epizody, jak w przypadku „Szóstego zmysłu” czy „Notting Hill”.
Większy rozgłos zdobyła dzięki „Szczeniakom” i to właśnie ta rola, doceniona przez krytykę, wreszcie otworzyła przed nią drzwi do kariery.
W przerwach, odpoczywając od planu filmowego, zajmowała się modelingiem, aż wreszcie zaproponowano jej angaż w „Życiu na fali”.
Serial przyniósł upragnioną popularność i uczynił z Barton osobę rozpoznawalną, choć jednocześnie przylepił jej etykietkę, której długo nie mogła się pozbyć.