Wzór do naśladowania?
Jednak Billy Ray Cyrus, ojciec Miley, martwi się o swoją córkę, której zachowanie i wybryki coraz częściej wzbudzają kontrowersje.
- Ma wokół siebie wiele osób, które wyraźnie wywierają na nią zły wpływ - wyznał.
- Wiem, że ma 19 lat, ale nadal jestem jej ojcem i chciałbym jej jakoś pomóc. Przynajmniej oddalić od niej niektóre zagrożenia i całe szaleństwo, które ją otacza.
Billy dodał, że jako rodzic sam popełnił sporo błędów i w przeszłości powinien bardziej starać się być dobrym ojcem niż przyjacielem Miley. - Powinienem w pewnym momencie powiedzieć "wystarczy, trzeba z tym skończyć zanim komuś stanie się krzywda". Powinienem, ale tego nie zrobiłem - powiedział.
Czyżby dlatego artystka, która jest obecnie największym wzorem dla amerykańskich gimnazjalistek, dała im poniekąd przyzwolenie na tak odważny styl ubierania? Szczególnie, kiedy okazją do wyjścia jest wielkie oficjalne przyjęcie ze znakomitymi gośćmi? Ciekawe co teraz jej fani założą do wigilijnego stołu?