Natalia Lesz
"Zawsze miałam słabość do zagubionych chłopców. Do niepokornych osobowości. Może dlatego, zanim nawet obejrzałam film "Jesteś Bogiem", wciąż miałam idealistyczną wizję, że gdybym mocno przytuliła Magika, dzisiaj pisalibyśmy piosenki, niczym Liber i Grzeszczak"
(sm/kk/mn)